Fotorelacja z warsztatów BLW w Legnicy

Do Legnicy wybrałam się na zaproszenie Ani,niezwykle miłej mamy,która postanowiła zorganizować dla grupy "Legnickich Mam Bliskosci" cykl warsztatów, między innymi na temat BLW. 

Z lekkim stresem na ramieniu przekroczyłam progi Wrocławia, by pierwszy raz podbić autostradę. Udało się:) Nie wyprzedzały mnie w prawdzie tylko furmanki,ale zapewne dlatego,że konie nie mają kierunkowskazów:)

W Legnicy przeprowadziłam 2 tury warsztatów, dzięki czemu poznałam wspaniałe mamy, a w drugiej grupie gościłam również tatusiów zatroskanych o rozszerzanie diety swoim dzieciom. W lekkim półmroku pięknego bistro "Kwadrat" rozmawialiśmy o BLW, zdrowym odżywianiu, dobrych produktach i o wszystkim tym, co targa sercami rodziców. I wiecie co? Nie opuszczała mnie radość, że rodzice są tak żądni wiedzy na temat odżywiania dzieci. Że nie tylko chcą je karmić, ale przede wszystkim odżywiać. Że szukają na własną rękę, chodzą na warsztaty, czytają. Ba! Potrafią walczyć z krytykantami, kpiarzami, ignorantami w imię zdrowia swoich dzieci. Może to Was zdziwi,ale całkiem poważnie zaskoczyła mnie liczna obecność tatusiów i, całkiem serio, chcę im za to podziękować. Niestety bardzo często bywa tak,że mamy nie mają wsparcia ze strony partnerów, gdy podejmują decyzję dotyczącą BLW, czy zmian w odżywianiu całej rodziny. A tu proszę!:) Gratuluję Panowie, a Paniom takich partnerów:)

Aniu, cudowne Dziewczyny z Bistro "Kwadrat", Uczestnicy warsztatów, Legnico;) – dziękuję za gościnę. Bardzo się cieszę, żę BLW wkradło się w kręgi legnickich rodziców.

PS Do Wrocławia też udało mi się wrócić bezpiecznie, choć przyznam,że legnickie objazdy, choć krótkie, bywają niebezpiecznie kręte dla rudych wrocławianek/zakaz wjazdu, zakaz wjazdu, zakaz wjazdu…/:):):)

Ania.