Gdy mowa o zdrowym odżywianiu, prawidłowych nawykach żywieniowych czy np. budowaniu odporności u dzieci, nie może być mowy o korzystaniu z przypadkowych produktów spożywczych. Dlatego tak często kładziemy nacisk na to, by sprawdzać jakość produktów, których używamy na co dzień. Uczulamy, by czytanie etykiet było odruchem podczas zakupów. Gdy tylko znamy markę, której ufamy, polecamy Wam ją bez wahania.
Taką firmą jest olejarnia Olini, której produktów używamy od 5 lat i również od tylu lat jesteśmy jej ambasadorkami. Nie skłamiemy, gdy przyznamy, że przede wszystkim ze względu na jakość olejów, które Olini ma w swojej ofercie. To absolutnie najlepsze oleje wg nas na polskim rynku.
Olini ma w swojej ofercie wiele innych produktów, a każdy z nich ma równie wysoką jakość. Mamy jednak swoich faworytów. Swoje top 5. W sumie, to ciężko przyznać, czy to nasze top 5 czy naszych dzieci;) Ustalmy, że to po prostu:
ALAANTKOWE TOP 5 MARKI OLINI
OLIWA – ZWŁASZCZA DELIKATNA W SMAKU OLIWA Z CHORWACJI
Płynne złoto jak mawiał Homer. Dobra oliwa to nic innego jak 100% sok z oliwek. Oliwa Olini ma status oliwy extra virgin. Co to oznacza? Oliwa jest tłoczona na zimno (tłoczenie nie przekracza 28 stopni C), nie jest poddawana żadnym modyfikacjom czy oczyszczaniu, a do samej oliwy nie dodaje się żadnych ulepszaczy. Extra virgin to także ręczne zbiory oliwek oraz tłoczenie w max. 24 h od zbioru. To wielki atut. Oliwa to ogromnie wartościowy tłuszcz, którego używamy w domach wszechstronnie. Jak najczęściej? Do smażenia. Tak, na oliwie można smażyć, to bardzo dobry tłuszcz do tej obróbki cieplnej. W zasadzie, w naszym domu używamy jej najczęściej. Oliwa służy nam również do sałatek, sosów oraz jako naturalny kosmetyk. Która z nich smakuje nam bardziej? Nie będziemy Was czarować:), wg nas smaczniejsza jest ta z Chorwacji, po prostu. Ale o gustach się nie dyskutuje, sami wybierzcie swoją. W naszych domach używamy obu, choć słabość mamy do chorwackiej. Jest delikatniejsza, choć zastosowanie ma takie samo jak oliwa z hiszpańskich oliwek. Zobaczcie TEN (KLIK) wpis, znajdziecie w nim więcej informacji o naszym nr 1 od olini.
OLEJ Z CZARNUSZKI – NIEZASTĄPIONY NA ODPORNOŚĆ
Wiemy, że jesteśmy chyba największymi propagatorkami oleju z czarnuszki. Z dumą nosimy tę opinię;)Nasze dzieci na nim wyrosły. Antek jest jego największym fanem i może dlatego prawie nie choruje. Serio. Jego odporność jest godna podziwu. Jak podajemy ten olej, o tym przeczytacie w TYM (KLIK) poście.
Olej z czarnuszki to alaantkowy czarny koń odporności, wiadomo, podkreślamy to zawsze, że odporność to składowe i proces, ale olej z czarnuszki to prawdziwy sztos. Dlaczego ten olej jest tak magiczny? Za sprawą tymochinonu, który zawiera. To on sprawia, że czarnuszka ma tak wysokie wartości prozdrowotne. Olej z czarnuszki od Olini ma jakość popartą nie tylko naszymi słowami, ale również badaniami medycznymi. Uniwersytet Medyczny w Łodzi poddał go badaniom i wykazał bardzo wysoką zawartość najważniejszego składnika oleju z czarnuszki – tymochinonu. Oznacza to, że to prawdziwa bomba wartości, która wpływa na zdrowie naszych dzieci, ich odporność oraz wspiera w walce z alergiami. TU (KLIK) przeczytacie więcej o tym badaniu.
OLEJ DLA DZIECKA I NIEMOWLAKA
No jak to, dlaczego tak lubimy ten olej? Bo jest dla dziecka:)! Cała prawda tkwi w nazwie. To delikatny olej, o łagodnym smaku, który po prostu towarzyszy potrawom i nie narzuca swojego smaku. Składa się z oleju rzepakowego i słonecznikowego, ma śliczny złoty, lśniący kolor i delikatny zapach. Pasuje po prostu do wszystkiego. Z tym olejem możecie zacząć rozszerzanie diety i na pewno będzie i smacznie, i zdrowo. Polecamy go dla dzieci i dla niemowląt do używania na co dzień. Świetnie pasuje do kaszek, zup, polewania gotowanych warzyw, past kanapkowych, pesto do makaronu… Jego zastosowanie jest naprawdę szerokie. To zdecydowanie olej, od którego możecie zacząć przygodę dziecka z olejami. A przecież wiadomo, że oleje w diecie niemowlaka są ogromnie ważne. Przeczytasz o tym w TYM (KLIK) naszym wpisie.
MYDŁO NATURALNE NA SKÓRĘ DZIECKA
Ten produkt rekomenduje przede wszystkim Tola. Używamy ich wszyscy, ale Tola to najlepszy dowód na łagodzące działanie mydełek Olini. To w 100% naturalne mydło na skórę dziecka. W ich skład wchodzą tylko zmydlone oleje. Zero konserwantów czy sztucznych składników! Używamy ich nie tylko do codziennej higieny rąk, ale i do mycia całego ciała. Tola ma wrażliwą skórę i, zwłaszcza w okresie zimowym, pojawia się szorstkość i czerwone plamy. Używając mydeł Olini, ten problem szybko znika, a na skórze zawsze po umyciu, pojawia się przyjemny delikatny film, który daje wrażenie ciągle nawilżonej skóry. Polecamy zwłaszcza dzieciom o wrażliwej lub atopowej skórze. Więcej o mydełkach Olini przeczytasz w TYM (KLIK) naszym wpisie.
OLEJKI ETERYCZNE NATURALNE – NA PRZEZIĘBIENIE I DOBRY SEN
Olejki eteryczne to psi patrol, hahaha. Są jak pieski „Bo nie ma problemu, którego nie rozwiążą”:):):). Taka prawda:) Olejki eteryczne to nasz ratunek na różne infekcje, zwłaszcza górnych dróg oddechowych w sezonie chorobowym. Sięgamy po nie, gdy pojawia się katar, kaszel, zatkany nos, a nawet niespokojny sen. Nie martwcie się, że nie macie dyfuzora, choć można go kupić za niewielkie pieniądze i warto zainwestować. Tak naprawdę olejków możesz użyć np. kropiąc chusteczkę i kładąc na szafce nocnej. Pan Tableka opatentował Katar Killer, którego przygotowanie brzmi zabawnie, ale jak dla nas to geniusz:) Zobaczcie jak go zrobić TUTAJ (KLIK).
Czy mamy swoje ulubione? W sumie ciężko, bo to przecież każdy piesek w Psim Patrolu jest od czego innego;) Ale u Ani w domu zawsze musi być eukaliptusowy i pichtowy, a u Asi teraz latem wygrywa pachnąca moskitiera, czyli olejek do walki z owadami. Jak on pachnieeeeee… To hit tego lata w walce z komarami. Koniecznie sprawdźcie!
Oczywiste jest to, że w naszym domu nie poprzestajemy na powyższych produktach, ale musiałyśmy wybrać;)Nasze dzieci uwielbiają masła orzechowe i miody, leczenie kaszlu wspiera miód nawłociowy, a akacjowy jest najlepszy do herbaty, desery dosładzamy lipowym, a na kanapkę najlepsze, wiadomo – te z owocami i z kakao;).
A wiecie co jest najlepsze w produktach olini? To, że ta firma nie ustaje w rozwoju i zaskakuje nas nieustannie nowymi, jeszcze lepszymi produktami, które
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
Komentarze (0)