Mamusiuuuuu, a na urodzinach u Stasia były takie małe misie, owocowe żelki, kupisz mi takie, no proszę kup miiiiiiiiiiii… Jaką mamą jesteś?Jedna mama złapie się za głowę na myśl o składzie popularnych żelków, Druga powie ”raz nie zawsze, syneczku, oczywiście, że kupimy”, Trzecia poszuka tych z lepszym składem,A czwarta wpadnie na pomysł by zrobić je samodzielnie. Co zrobią ojcowie? Wiadomo – „Synku, zapytajmy najpierw mamusię czy się zgadza:)” Żart oczywiście! Ojcowie stanowią niespełna 1% naszych czytelników, jesteście tu dziś? Jak Wy byście postąpili? Do której grupy rodziców należysz? My czasem należymy do różnych grup. Z jedzeniem dla dzieci naprawdę jest kłopot. Człowiek przecież nie chce wariować, czytać składów produktów non stop, żyć w klatce myślenia tylko o tym jak syfne:) przekąski są w sklepach. Dziecko prędzej czy później pójdzie do kolegi, na urodzinki, do ciotki z ameryki:) a tam będą i żelki, i czipsy i pianki i wszystko to przed czym od początku rozszerzania diety chcieliśmy go chronić.
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
Komentarze (0)