Miniserniczki truskawkowe

300 g. twarogu zmielonego;
2 jajka;
3 łyżki mąki ziemniaczanej;
łyżka mąki pszennej (u mnie pełnoziarnista);
łyżka stewii;
truskawki.

składniki na spód:

szklanka płatków owsianych;
łyżka zimnego masła.

Płatki owsiane połączyć z masłem i lekko wyrobić. Jeśli konsystencja jest za rzadka – dodać płatków, za sucha – masła.
Ser,mąkę i jajka zmiksować dokładnie. Truskawki zblendować i dodać do masy serowej – wymieszać łyżką.
Papilotki włożyć do blaszki na muffinki. Masę owsiankową wykładać na spód, tak tylko, by go zakryć – przyklepać. Następnie wylewać masę sernikową prawie do końca papilotki. Piec w temperaturze 160 stopni przez 35-40 minut. Wyłączyć piekarnik i uchylić jego drzwiczki,  zostawiając w nim miniserniczki do przestygnięcia przez około 30 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i odstawić do całkowitego ostygnięcia, wyciągając je z blaszki, ale pozostawiając w papilotkach. Włożyć do lodówki, by się schłodziły.
By serniczki ładnie odchodziły od papilotek, należy przestrzegać dokładnie wszystkich czynności studzących je (zostawienie w piekarniku, wystudzenie, schłodzenie w lodówce). Ciepłe, czy letnie serniczki nie odchodzą od papierka.
Mąkę pszenną można wymienić na bezglutenową.
Miniserniczki mają słodko-kwaskowy smak, który dały truskawki i stewia. Wersję rodziców można dosłodzić 2 łyżkami cukru.