200 g. dyni (u mnie mrożona);
pół gruszki;
łyżka amarantusa ekspandowanego;
zioła (melisa, mięta).
oliwa z oliwek;
sok z cytryny.
Dynię ugotować do miękkości, gruszkę obrać, pokroić w kostkę. Dynię i gruszkę zblendować, dodać amarantus i porwane zioła. Skropić odrobiną oliwy i soku z cytryny.
Podałam z chlebkiem na zakwasie.
Iiiii… Nie ma BLW bez przedstawiciela LKJW(Lubię Każdy Jego Wybór):). Tybet na czatach:)
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
Komentarze (3)
Ania
Dodano opinię: 21.10.2015
Odwaźyłam się zrobić pastę i jestem zachwycona:) Troszkę zmodyfikowałam, bo dynię ugotowałam na parze z herbatą miętową, nie miałam amarantusa, więc dodałam troszke kaszki i podgotowałam żeby zagescic. Tajemnicą jest doprawienie, żeby nie przesadzić z oliwą. Naprawdę polecam:) Postanowiłam napisać komentarz, bo jak ja nie widze żadnych to myślę, że to nie jest warte zrobienia. Mnniammm.. I znowu dziękuję za przepis:)
Ala’Antkowe BLW
Dodano opinię: 21.10.2015
Na zdrowie;)!!
Ola
Dodano opinię: 05.10.2017
Zamiast melisy i mięty dodałam imbir, gdyż akurat to miałam w domu. Wyszło pyszne, synek łyżką chciał jeść pastę, tak mu smakowała 🙂 polecam!